sobota, 18 stycznia 2014

Olej arganowy - płynne złoto maroka


Olej arganowy jest jednym z najdroższych i najbardziej cenionych olejów na świecie, a to dlatego że drzewo arganowe (Argania Spinosa) zwane również Argania żelazna lub drzewo żelazne jest drzewem endemicznym, wystepuje i owocuje tylko w jednym miejscu na świecie- w południowo zachodniej części maroka, w ekologicznie czystym środowisku. Próbowano uprawiać i sadzić te rośliny w innych krajach, ale te próby nie powiodły się. Jest jednym z najstarszych drzew na świecie. Jest mało znane poza marokiem, nawet niektórzy marokańczycy nie wiedzą o jego istnieniu. Argania żelazna owocuje średnio co dwa lata, żyje do 150-200 lat ale często spotykane są okazy nawet 400-letnie :)

Olej arganowy tłoczony jest na zimno, tradycyjną metodą, nierafinowany. Aby wyprodukować jeden litr oleju potrzeba około 30 kg owoców i ok 8 godzin pracy.
Jako ciekawostkę dodam że według tradycji w wielu miejscach mogą robić to tylko kobiety, wyłącznie metodami ręcznymi.

Oryginalny olej arganowy powinien mieć na opakowaniu znak np. ECOCERT

Nazywany jest eliksirem młodości, złotem maroka, ze względu na swoje niezwykle bogate właściwości odmładzające, odżywcze i regenerujące, jest idealny na problemy skórne, przyśpiesza gojenie się ran.
Znajduje zastosowanie w kosmetyce, dermatologii, gastronomi :)

Olej arganowy stosowany w medycynie obniża poziom cholesterolu, zapobiega miażdzycy, poprawia krążenie, wspomaga odpornośc organizmu, pobudza komórki mózgu i czynności wątroby, zapobiega miażdżycy. W dolegliwościach jako działanie terapeutyczne przy ospie wietrznej, egzemie, łuszczycy, trądziku, do masażu, przyśpiesza gojenie się otarć naskórka i poparzeń, przy pęknięciach naskórka.
Olej arganowy ma szerokie zastosowanie również w kosmetologii, ze względu na wysoką zawartość ontyoksadantów i kwasów tłuszczowych, które wychwytują wolne rodniki, uniemożliwiając im rozprzestrzenianie się, przyczynia się to do ochrony skóry.

Regularne stosowanie oleju arganowego powoduje zmniejszenie występowania zmarszczek przez odbudowę warstwy hydrolipidowej, przez co zachowujemy młodzieńczy wygląd ( co sprawdziłam na sobie, mimo że nie potrzebuję jeszcze wygładzania zmarszczek to wygładził moje kurze łapki wokół oczu) i blizn po ospie wietrznej lub odrze. Masaże z jego użyciem powodują zmniejszenie dolegliwości reumatycznych. Jest polecany w leczeniu skóry popękanej, odwodnionej oraz trądzikowej, u mnie sprawdza się w tym zakresie doskonale, chociaż niektórzy uważają że może zapychać to ja nie zauważyłam niczego takiego. 

Olej arganowy pomaga także przywrócić włosom blask i połysk. Wzmacnia je. Można go nakładać zarówno na skórę głowy jak i długość. W tym przypadku sprawdza się doskonale. jest doskonały jako zabezpieczenie końcówek, ale należy nałożyć jego małą ilość żeby nie przetłuścić włosów,

Olejek wzmacnia i nabłyszcza paznokcie, jest zalecany dla tych rozdwajających się i łamliwych, oraz dla suchych dłoni.

Ze względu na fakt, że jest to olej w 100% naturalny i ma ogromne właściwości pielęgnacyjne i odżywcze jest także najlepszym rozwiązaniem jako oliwka do pielęgnacji skóry niemowląt. Po użyciu skóra dziecka stanie się miękka i odżywiona. Będzie również chroniona przed działaniem czynników zewnętrznych.

Do tej pory olej arganowy okazał się jednym z najlepszych jakie miałam :) Na zdjęciach mój pierwszy olej arganowy firmy Stara Mydlarnia i kolejny dostępny w Maroko Sklep, oba kupiłam w naszej Mydlarni.
Post pisałam podpierając się różnymi źródłami, ale najwięcej korzystałam z katalogu 2013 Maroko Sklep który dostałam od przemiłej pani w naszej mydlarni :)

24 komentarze:

  1. bardzo fajny post. Mam olej arganowy i również bardzo go lubię:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam i testowałam sporo olejków, ale argonowego jeszcze nie miałam... 30 kg owoców na litr oleju? Nie ma się co dziwić, że jest dość drogi...;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czystego argonowego nie mam, ale moje końcówki go uwielbiają. Chociaz chyba dlatego, że nie jest 100% musze go sporo nałożyć dla odpowiedniego nawilżenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Również uwielbiam. ;] Niczego mu nie brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na włosy nigdy nie używałam, ale na twarz jest świetny. Świetnie utrzymuje nawilżenie i nie jest tak ciężki i tłusty jak inne oleje, choć nie jest też najlżejszym jaki miałam. Tylko zapach może niektórym przeszkadzać, bo jest dość charakterystyczny. Mi osobiście nie robi różnicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Charakterystyczny zapach? szczerze mówiąc ja nic nie czuje :D

      Usuń
    2. Może twój olej jest po prostu rafinowany? Mój ma dziwny zapach, często spotykam się z opiniami, że wręcz śmierdzi.

      Usuń
    3. Jest nierafinowany i ma certyfikat, może po prostu z moim nosem coś jest nie tak, bo mam drugą butelkę i nic nie czuję ;o

      Usuń
    4. W takim razie nie mam pojęcia skąd takie różnice. Może jego zapach został usunięty albo zamaskowany w jakiś inny nieinwazyjny sposób. Innych pomysłów nie mam.

      Usuń
  6. Arganowego jeszcze nie używałam. Niestety nakupiłam kilka innych olejów i czekają na moment aż je zużyję. O arganowym słyszałam i czytałam mnóstwo dobrych opinii, jeśli już go kupię to przede wszystkim do pielęgnacji cery :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeden z moich ulubionych olei ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam jego odlewkę, ale niestety nie mogłam przekonać się do zapachu...
    Możliwe, że dam mu jeszcze kiedyś jedną szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne zdjecie :)! Arganowy dosc dawno temu kladlam na wlosy (musze zas sprobowac ;)), a ze sie nie spisal, zaczal ladowac na twarzy z czego bardzo sie ciesze, bo cera zdecydowanie sie poprawila ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jeszcze nie próbowałam olejku arganowego,ale mam w planach,jak zużyje część pozostałych;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uwielbiam go do włosów, szczególnie na końcówki. Używam również do twarzy, świetnie radzi sobie z wypryskami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sprawdza się u mnie świetnie, i na twarz, i na włosy, i na pewno dodam go odrobinę do masła do ciała, jak będę robić. Włosy reagują na niego tak samo dobrze jak na rokitnik, ale twarz o wiele lepiej, bo jest lekki. Będę się starać zawsze mieć w domu buteleczkę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja stosuję głównie do twarzy, mieszam z kropelką kwasu hial. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę kiedyś spróbować jak w takiej mieszance będzie na mnie działał :)

      Usuń
  14. Nie używałam ale chyba spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam, ale bardzo chciałabym wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  16. Od kiedy zaczęłam używać ciężko mi się bez niego obejść, przyzwyczaiłam się już, że nakładam go pod oczy, mieszam z kremami, oliwką do ciała. Najrzadziej używam na włosy, ale niedługo chyba zacznę i taką kurację.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za pozytywne komentarze, które motywują mnie do dalszego prowadzenia bloga i dodawania nowych postów :) Mam nadzieję że zostaniesz ze mną na dłużej :)