sobota, 8 lutego 2014

OMIA Laboratoires - Szampon do Włosów z Olejkiem Arganowym

Linia z olejem arganowym pochodzącym z certyfikowanych upraw biologicznych bogatym w kwas linolowy. Odżywia i wygładza włosy suche i niezdyscyplinowane, nadaje włosom blask i elastyczność, zapobiega rozdwajaniu się końcówek włosów
Argan - włosy proste i wygładzone
Drzewo Arganowe uprawiane jest w południo - zachodniej części Maroco, w nizinie Souss. Kobiety z plemienia bereryjskiego używały oleju arganowego do upiększenia ciała i włosów, spowalniając pojawiające się tradycyjne objawy starzenia. Olej z arganu tłoczony na zimno odgrywa niezwykle ważną rolę w odnowie skóry. Odznacza się wysoką zawartością Witaminy E, jest idealny do masażu i odżywienia skóry po kąpieli. Ponadto olej z arganu jest bogaty w kwas linolowy i witaminę A, bardzo istotnych sojuszników w walce ze starzeniem skóry
Delikatna formuła bez SLES i dodatków soli, wzbogacona nawilżającymi aminokwasami i witaminą E nadaje nawilżenie i miękkość włosom, przywracając równowagę skórze głowy. Odżywia i prostuje włosy suche i niezdyscyplinowane. Idealny do wrażliwej skóry głowy. Bez syntetycznych dodatków, slikonów, parabenów, SLES i PEG, soli

Olej arganowy użyty do produkcji kosmetyku jest tłoczony na zimno i ekstrahowany mechanicznie, bez użycia rozpuszczalników chemicznych, zgodnie z certyfikatem Eco-Cert dla kosmetyków organicznych i naturalnych

Zastosowanie
Do włosów suchych, łamliwych, opornych na układanie, wrażliwej skóry głowy

Sposób użycia
Nanieść szampon na mokre włosy, wmasować aż do powstania piany, następnie zmyć ciepłą wodą

Skład (INCI): Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Sarcosinate**, Sodium Myristoyl Sarcosinate**, Cocoglucoside**, Glyceryl Oleate**,Argania Spinosa Kernel Oil*, Linum Usitatissimum Seed Extract**, PCA**, Propanediol**, Guar hydroxypropyltrimonium Chloride, Glycerin*, Tocopherol, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Citric Acid, Parfum

* Surowce z kontrolowanych upraw organicznych
** Surowce pochodzenia naturalnego

Nr Certyfikatu
ICEA certyfikat Eco Bio Cosmetics 255 BC 015
Produkt nie testowany na zwierzętach Cruelty-free
Produkt badany na zawartość metali: nikiel, kobalt, chrom
Kontrolowany przez ICEA LAV nr 040
  
Konfekcja
250ml

Produkcja
OMIA Laboratoires, Włochy
Szampon ten nie stał się moim ulubieńcem, zaraz dowiecie się dlaczego. Kupiłam go pod koniec listopada i służył mi dobre ponad półtora miesiąca, przez cały grudzień i znaczną część stycznia. Na początku ze względu na jego przezroczystą buteleczkę, miałam wrażenie że bardzo szybko i dużo go ubywa i jest mało wydajny, buteleczka to jednak w tym wypadku plus tego szamponu, bardzo fajnie jest widać ile go ubywa i kiedy się kończy. Szampon ma bardzo fajną przezroczystą i lejącą się konsystencję, nie jest ani za gęsty ani za rzadki, przypomina konsystencję szamponów Love2mix. Szampon jest też lekko żelowy, co mi nie przeszkadza, jednak minus tego był taki że pod koniec ciężko wypływał z butelki (podczas ostatniego użycia, dolałam trochę wody). Kolejnym plusem tego szamponu był piękny zapach, teraz po czasie ciężko jest mi go opisać i wiem że dla niektórych taki zapach może być duszący, ale mnie bardzo mile zaskoczył wręcz miałam ochotę cały czas otwierać buteleczkę i wąchać. Szampon ma też bardzo fajną buteleczkę, (tak ja kobieta oczywiście na to też zwracam uwagę ;p) bardzo podobała mi się etykieta. Co do działania to szampon okazał się średniakiem, jego działanie było porównywalne do Babydream i HiPP. Włosy po umyciu ich tym szamponem były gładkie, nie mogę powiedzieć że źle działał na włosy, bo działał dobrze, jednak przetłuszczały się o wiele szybciej niż zwykle. Szampon też nie radził sobie z olejami, nie domywał ich, zmywając go miałam wrażenie że ten olej cały czas na nich jest i myłam je drugi raz. Niestety też przy używaniu tego szamponu wrócił biały osad na skórze głowy, który pojawił się przy używaniu Babydream, a który prawie udało mi się usunąć przy pomocy Love2mix i szamponów oczyszczających, podejrzewam że ten osad to p prostu niedomyty szampon który osadza się na skórze głowy, ten problem pojawił się u mnie przy kilku delikatnych szamponach i podejrzewam że problem tkwi w nieodpowiednim delikatnym szamponie, moja koleżanka powiedziała że co się przejmuję bo ten osad jest normalny... No cóż nie jest normalny, ja zanim zaczęłam używać szamponu Babydrem nie miałam tego problemu. 

Co do składu tego szamponu to mamy:
Wodę, łagodną substancję myjącą, detergent wykorzystywany w droższych kosmetykach mający działanie pianotwórcze, mirystoiloisarkozynian sodu mający działanie pianotwórcze,emiglator wzmacniacz piany poprawiacz konsystencji, emolient, marokański olejek arganowy, ekstrakt z nasion lnu, substancja antystatyczna zapobiegająca elektryzowaniu włosów, naturalna substancja nawilżająca i konserwująca otrzymywana z kukurydzy, antystatyk zapobiegający elektryzowaniu się włosów, humektant zaliczany do alkoholi, witamina E, antyoksydant, konserwant, kolejny konserwant, kwas cytrynowy. zapach.
Wyżej znajduje się oryginalny skład.

Skład budzi we mnie skrajne uczucia, z jednej strony jest delikatny ale z drugiej zawiera kilka składników o których słyszałam sporo niedobrego. Nie zamierzam popadać w skrajności ale obiło mi się o uszy że Sodium Benzoate jest składnikiem który nawet w małym stężeniu wnika w skórę, podobnież ma silne działanie rakotwórcze i zabija zdrowe komórki nie tykając tych uszkodzonych, a w połączeniu z czystą witaminą E, która też znajduję się w składzie tworzy benzen, substancje już na sto procent rakotwórczą. Używany ponieważ jest tani i dopuszczalny w niskim stężeniu. Podobnież kojarzony z Parkinsonem, chorobami neurodegeneratywnymi i przedwczesnym starzeniem. Jestem ciekawa waszego zdania na ten temat.

Ja ten szampon kupiłam w naszej Mydlarni, w cenie 25 zł, z tego co kojarzę w internecie jest w cenie około 23/24 zł. Czy kupię ponownie? Szczerze mówiąc nie wiem, jest wiele szamponów o przyjemnym składzie które chciałabym wypróbować i wiele szamponów które lepiej oczyszczają i są w przystępniejszej cenie :)
Miałyście ten szampon? Dobrze wam służy? Czy może macie mieszane uczucia tak jak ja? :)

50 komentarzy:

  1. Nie słyszałam przedtem o nim :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mialam, ale po Twojej recenzji raczej sie nie skusze ;) Nie lubie szamponow, ktore nie domywaja za pierwszym razem, plus bialego, "magicznego" pylu mi ponownie nie brakuje ;) Nie swedziala Cie przy tym skora glowy? Etykieta rzeczywiscie bardzo ladna, sama nazwa firmy wywolala u mnie poczatkowe uczucie "musze miec" ;D Co do tego skladnika, nigdy wczesniej nie trafilam na jakies opinie na jego temat. Pogrzebalam i znalazlam to w Wikipedii (zerknij nizej, na zakladke zagrozenia): http://pl.wikipedia.org/wiki/Benzoesan_sodu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz poczytam, dzięki za link :) Skóra głowy przy tym pyłku rzeczywiście mnie swędziała, szczególnie na drugi dzień, kiedy włosy nie były pierwszej świeżości albo kiedy były spięte ;f

      Usuń
    2. Otoz to, mam podobne odczucia co do tego pylku i wreszcie wpadlam na to, dlaczego i kiedy sie pojawia- tak mi sie przynajmniej wydaje ;) Znaczy sie dobitniej "mowiac", znalazlam przyczyne, a raczej skladnik uczulen po szamponach (nastepna notka), gdzie miedzy innymi skutkiem ubocznym niestety bylo pojawienie sie owego pylku- lupiezu ;)? Nie wiem, jak to nazwac, ale wiem, ze i Ty sie na to skarzylas np. po Babydreamie- mialam to samo i dlatego miedzy innymi kojarze to z pewna substancja ;)

      Usuń
    3. Podpisuję się pod głosem Ewy, też jak tylko ujrzałam etykietkę, pomyślałam, że bardzo go chcę. Dopiero po przeczytaniu składu zdecydowałam, że nie tak bardzo. ;) Benzoesanu sodu się nie boję, właśnie dlatego, że występuje naturalnie w jagodach (metylparaben zresztą też), chociaż od kilku dni znów chodzi za mną zrobienie własnego szamponu, bo zielonek mi się kończy - i jak myję czymś innym to mam o wiele gorsze odczucia.

      Usuń
    4. Czekam na ten wpis z niecierpliwością :) Co do tego benzoesanu też bym nie przejmowała się nim gdyby w składzie nie było także witaminy E z którą reaguje ;) niestety nie wszystko naturalne w połączeniu z czymś innym jest dobre ;p Ja też bym zrobiła ale niestety najzwyczajniej w świecie nie mam czasu na bawienie się w kręcenie własnych kosmetyków :(

      Usuń
    5. Dosia wyslalam Ci @ z pytaniem natury technicznej ;)

      Usuń
  3. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam :O

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze ,ze na blogach moza poczytac tez o produktach zlej jakosci ! Mozemy wtedy zaoszczedzic pieniadze ;)))) i kupic cos lepszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja wielu szamponow probowalam, na ten bym sie nie skusila bo moje wlosy sa grube i jest ich duzo, nie sa tez lamliwe ani zniszczone, mam swoje kerastase ktore opisywalam u soebie i jestem na razie zadowolona :) ale jezeli masz wlosy ktore potrzebuj "specjalnej" opieki to pamietam ze mija siostr uzywala szamponu radical i byla bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za info, mam swoje sprawdzone szampony, ale zerknę na ten o którym piszesz :)

      Usuń
  6. Uf dobrze, że go nie kupiłam :)
    Zapraszam do siebie i do obserwacji :)--> http://veneaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie nigdy tak wnikliwie nie analizuję składu i również moja wiedza chemiczna dotycząca tych składników jest bardzo okrojona, więc nie wiem sama, co mam sądzić na ten temat...
    ★ blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę interpretacja składu to kwestia indywidualna, dla jednych np taki benzoesan sodu będzie nie do przyjęcia, natomiast innym jego obecność w składzie nie będzie przeszkadzała. Każdy ma swój rozum i decyduje co jest w stanie w składzie zaakceptować a co nie :) Ja też nie zawsze wnikliwie analizuję skład, ale wiem że taka analiza pozwala uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.

      Usuń
  8. a mi się jego skład podoba i na pewno kiedyś po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że sprawdzi się u Ciebie lepiej niż u mnie :)

      Usuń
  9. A kusił mnie mocno...
    Jak włosy się po nim szybciej przetłuszczają to zdecydowanie nie jest dla mnie.

    Szkoda, a miałam na niego ochotę.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, zauważyłam też że włosy na wierzchu były czyste, a jak np przekładałam grzywkę na drugą stronę to pod spodem były tłuste.. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi.

      Usuń
  10. Nie słyszałam o nim, ale wątpię, żebym kiedykolwiek go kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczerze o tym szamponie nie słyszałam , ale ciekawie piszesz i chyba się skuszę : *
    Zapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ♥ Pozdrawiam ; *

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś czuję, że to idealny szampon dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. No cóż, czyli lepiej się trzymać swojego Love2Mix :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj niektórzy pewnie mają dosyć mojego gadania o tych szamponach.. Ale prawda jest taka, że zawsze do nich wracam :)

      Usuń
  14. Co do tego osadu mam podobny problem, u mnie jednak mocniejsze szampony go wywołują wiec pewni po prostu Ci nie służy szampon tak jak mi tamte. Lepiej się tym przejmować moim zdaniem, u mnie on się nagromadza z każdym myciem jak nie powalczę z innymi szamponami o jego likwidację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może faktycznie nie ma reguły u mnie mocniejsze szampony go domywały więc zaczęłam go kojarzyć z nieodpowiednio dobranym niedomytym delikatnym szamponem. Ja też uważam że tym lepiej się przejąć bo tak jak u Ciebie nagromadza się z każdym myciem. dlatego zaszokowało mnie kiedy koleżanka powiedziała że u niej i jej mamy to normalka, mnie denerwował od razu jak się pojawił nie mogłabym mieć go cały czas...

      Usuń
  15. mnie niestety ne służy argan :(

    OdpowiedzUsuń
  16. nie słyszałam o nim, ale wydaje się być fajny :)
    zapraszam do mnie i do obserwacji jeśli Ci się spodoba :*
    http://fashionkludi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jeszcze nie miałam takiej sytuacji żeby robił mi się osad na włosach z powodu niedomycia szamponu, jestem ciekawa czy po baby dream będę miała tak samo ? Myślałam właśnie nad zakupem tego szamponu którego jedni kochają inni wręcz nienawidzą ale coraz częściej się rozmyślam i chyba nigdy go nie kupię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie od Babydream się to zaczęło, tak naprawdę każde włosy i skóra głowy są inne i inaczej na dane kosmetyki reagują. Babydream kosztuje tylko 5 zł to najtańszy szampon jaki miałam a mimo tego osady oczyszczał włosy naprawdę dobrze, lepiej niż OMIA, dlatego myślę że warto spróbować a nóż widelec u Ciebie sprawdzi się lepiej niż u mnie :)

      Usuń
  18. thx bardzo:)

    tym razem zapraszam na świeżutki post:)

    aaa nie używałam nigdy tego produktu

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie się bardzo przetłuszczają włosy, więc ten szampon nie dla mnie :)

    http://linde-lo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. do włosów łamliwych.. zdecydownie dla mnie ;-)
    muszę spróbowac;]

    OdpowiedzUsuń
  21. ojj jesli olejek arganowy to tylko jako dodatek w sensie uzywac go do olejowania lub odzywka. szapomponu z olejem bym nie uzywala, jak dla mnie by byl za ciezki :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie olejki nie przeszkadzają w dobrym szamponie ;)

      Usuń
  22. Nigdy nie miałam, w sumie pierwszy raz go widzę na oczy, ale jakoś mnie nie zachecił szczerze mówiąc.. Szukam szamponu idealnego, jak na razie kiepsko mi idzie :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Ze względu na skład chętnie bym wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję za odwiedziny ;)
    Nie używałam nigdy tego szamponu. Szamponów o tak łagodnym składzie używam w zasadzie tylko podczas drugiego mycia i chyba trochę szkoda byłoby mi wydać 25 zł, skoro mogę mieć szampon dla dzieci za parę złotych ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie szampony dla dzieci się nie sprawdzają, ale masz racje cena trochę za wysoka, ja jestem wierna na razie rosyjskim szamponom ;)

      Usuń
  25. Ja polecam szampony z Apteczki Babuni :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziękuję za odwiedziny i komentarz u mnie:)

    Nie miałam tego szamponu, u mnie bardzo dobrze sprawdza się obecnie Organix z hawajskim imbirem:)

    Zaciekawiła mnie tematyka Twojego bloga, dlatego zostaję na dłużej i dodaję do obserwowanych:)

    Spokojnej nocy:)

    OdpowiedzUsuń
  27. chetnie go wyprobuje :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Działa podobnie do Babydream, a cena kilka razy wyższa :) Dodatkowo recenzja niezbyt pozytywna więc wiem, żeby go nie kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przyznam, że trochę dziwny ten skład, sama nie wiem czy kupię. Szukam czegoś naturalnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawy produkt jak za cenę 25 zł to nie jeszcze fortuna warto wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. trochę wysoka cena jak za szampon :) również nie przywiązuję się do jednego, pragnę wypróbować wiele, chociaż mam już swoje dwa typy ;p

    OdpowiedzUsuń
  32. cena rzeczywiście mało zachęcająca... Ja jestem zmuszona myć włosy delikatnymi szamponami i aktualnie szampon dla dzieci z Tesco jest moim faworytem :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Hmm.. Olejek arganowy, brzmi świetnie, ale jakoś nie przekonuje mnie do siebie po Twojej recenzji..

    OdpowiedzUsuń
  34. Mój ulubiony szampon jak na razie to SYNESIS.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za pozytywne komentarze, które motywują mnie do dalszego prowadzenia bloga i dodawania nowych postów :) Mam nadzieję że zostaniesz ze mną na dłużej :)