czwartek, 21 listopada 2013

Szampony dla dzieci babydream i Hipp - porównanie :)


Szampon HiPP Babysanft z ekologicznym wyciągiem z migdałów BIO delikatnie myje włosy niemowlęcia, nie podrażniając oczu – to dobra wiadomość dla małych miłośników kąpieli. Jest idealny także dla dorosłych – do pielęgnacji cienkich i delikatnych włosów oraz wrażliwej skóry głowy.
Działanie:
- bez substancji zapachowych uważanych za alergizujące (zgodnie z Dyrektywą 2003/15/WE),
- bez olejków eterycznych – niektóre z nich mogą być przyczyną alergii,
- bez barwników,
- bez dodatku mydła, zawiera wyjątkowo łagodne substancje myjące, nie podrażnia oczu,
- bez emulgatorów PEG,
- bez parabenów,
- bez surowców pochodzenia zwierzęcego,
- pH neutralne dla skóry.

Skład: Aqua, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Sodium Chloride, Coco-Glucoside¸ Glyceryl Oleate, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Glycerin, Parfum, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Tocopherol, Citric Acid, Lactic Acid, p-Anisic Acid. 

Cena: 8,50zł / 200ml



Szampon babydream myje i pielęgnuje włosy i skórę głowy niemowlęcia szczególnie delikatnie i dokładnie. Wyciąg z kiełków pszenicy umożliwia łatwe rozczesywanie.

-bez środków barwiących i konserwujących

-pH neutralne dla skóry

-z rumiankiem i pantenolem
-nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego

Skład: Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Lactate, Triticum Vulgare Germ Extract, Panthenol, Glyceryl Caprylate, Lactic Acid, Chamomilla Recutita Extract, Parfum.

Cena: 4,19zł / 250ml

Szampony dla dzieci są dobrą alternatywą dla zwykłych szamponów ze względu na swój delikatny skład (oczywiście nie wszystkie są delikatne). Dzisiaj chce wam pokazać dwa delikatne szampny jakich używałam przez ostatnie dwa miesiące.
 Za szampon HiPP zapłaciłam coś koło 13 zł i przepłaciłam, szampon babydream kosztował mnie 5 zł.
Oba szampony mają przyjemny delikatny skład i w miarę dobrze się pienią chociaż Babydream pieni się nieco lepiej.
 Jeśli chodzi o działanie to zdecydowanie lepiej działa babydream, wydaje mi się że lepiej domywał włosy.
Po obu szamponach bardzo swędziała mnie skóra głowy, włosy były nieprzyjemne w dotyku, ciężko to opisać.
 Nie miałam żadnych problemów z rozczesywaniem ponieważ nakładałam obficie odżywkę i starałam się myć je delikatnie.
Przy regularnym myciu po obu szamponach na skórze głowy zrobił mi się dziwny biały osad, ciężko to nazwać, taki biały proszek, po przejechaniu dłonią po głowie zostawał pod paznokciami, nie miałam czegoś takiego po żadnym innym szamponie, aktualnie po zmianie szamponu skóra wraca do normy.
Jeśli chodzi o szatę graficzną i zapach to wygrywa HiPP, jestem osobą która uwielbia piękne opakowania i HiPP urzekł mnie od razu zarówno swoją buteleczką jak i zapachem, chociaż oliwka HiPP pachnie o wiele ładniej :) Natomiast babydream jest bardziej wydajny, starczył mi na półtora miesiąca kiedy HiPP starczył tylko na miesiąc.
 Są to pierwsze szampony dla dzieci jakich używałam i prawdopodobnie ostatnie, raczej do żadnego z nich nie wrócę ponieważ w moim przypadku zrobiły więcej złego niż dobrego.

34 komentarze:

  1. szkoda, że się nie sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie mam zamiar kupić sobie ten Babydream.. hmm...

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie babydream na szczescie nie robi krzywdy, ale chetnie bym wyprobowala jakis iny dzieciecy delikatny szampon:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Babydream potrafił mi zbić wszystkie włosy w jedną smutną kępkę filcu, nigdy więcej! :D Ten nalot też nie brzmi przyjemnie. Myślałam, że hipp jest ciut lepszy, ale go nie wypróbowałam, bo za tę cenę można kupić fajny szampon dla dorosłych (equilibra, himalaya, rosyjskie szampony).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie wróciłam do rosyjskich szamponów i nigdy więcej szamponów dla dzieci :)

      Usuń
  5. Czyli jednak mamy takie same doswiadczenie z tymi szamponami :/ Ten bialy pyl towarzyszy mi od dluzszego czasu i absolutnie kojarze go z BD. Przerzucilas sie w koncu na Love2mix? Ja nadal szukam szamponu dla siebie, rece juz mi opadaja, bo o dziwo i wrecz nielogicznie, z wszystkich innych BD najmniej mnie podraznia, mimo tego bialego czegos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jak tylko skończył mi się HiPP przerzuciłam się na Love2mix i juz po jednym umyciu pyłku było mniej :) teraz prawie wg go nie ma chociaż jeszcze są pozostałości..

      Usuń
    2. Szczesciara :)! Ze ja go sobie nie sprowadzilam z PL :( Postawilam na NS i to byla wtopa, jak zdaze to jeszcze dzisiaj dodam recenzje.

      Usuń
    3. Chciałam spróbować NS ale ostatnio czytam coraz mniej pochlebne recenzje..

      Usuń
  6. Kochana, włosy się będą plątać i trudno rozczesywać ponieważ szampony dla dzieci nie posiadają SLS czyli tego, co jest w szamponach dla dorosłych dzięki czemu włosy są wyczuwalnie "miękkie". Tych szamponów używa się gdy np, olejujesz włosy. W innym wypadku czego się spodziewałaś po szamponach dla dzieci? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj ten post jeszcze raz, bo mam wrażenie że napisałaś komentarz nie czytając go :) Mam świadomość jak działają szampony z sls, nie musisz mi tego tłumaczyć, poza tym włosy nie są miękkie po szamponie ze względu na sls, tylko prędzej ze względu na silikony które oblepiają włos dając optyczne złudzenie wygładzenia i miękkości, sls prędzej ci wysuszy włosy niż sprawi że będą miękkie. Napisałam przecież że nie miałam problemów z rozczesywaniem co jest chyba równoznaczne z tym ze się nie plątały, jest to w poście zaznaczone :) Nie mam jakiegoś wyznacznika że takich szamponów używam kiedy olejuje włosy a kiedy nie. Czego się spodziewałam po szamponach dla dzieci? Że będą dobrze i delikatnie myć, a one mimo że dobrze myły włosy to pozostawiały po sobie biały osad, a chyba nie takie jest ich zadanie. Po szamponach np. Love2mix które tak przy okazji także nie mają sls nic takiego się nie działo i włosy były przyjemne w dotyku. Dlatego kochana zanim napiszesz komentarz przeczytaj najpierw post :)

      Usuń
  7. Moje włosy są już odporne na delikatne szampony. Teraz o wiele lepiej mają się po szamponach z SCS :)

    Z obu produktów, które przedstawiłaś miałam Babydream i spisywał się całkiem nieźle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że chociaż u ciebie się sprawdził :) gdyby nie ten dziwny nalot mogłabym myśleć tak samo :)

      Usuń
  8. Ja jakoś zawsze się ich obawiam, że jak na moje włosy one się nie sprawdzą :) potrzebuje porządnego oczyszczenie bo używam lakieru do włosów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana lakier + mocne szampony bardzo niszczą włosy niestety :( nic nie zaszkodzi spróbować bo cena jest bardzo niska :)

      Usuń
  9. sa dobre te szmapniki, ale skóra przetłuszczajaca się wymaga troszkę większego oczyszczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam nigdy szamponów dla dzieci, ale bardzo chwalę sobie facelle :) jest tani, delikatny i dość wydajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuje kupić go do higieny intymnej, może spróbuje używać go w roli szamponu ale raczej jestem sceptycznie nastawiona :)

      Usuń
  11. Masz bardzo fajny blog na którym można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy ;) A Twoich loczków zazdroszczę mega :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy same z siebie ukladaja się w coś nieokreslonego, pomagam im warkoczem dobieranym albo holenderskim który płotem na noc :) bardzo dziękuję za mile słowa ;*

      Usuń
  12. hmm, wszyscy chwalą takie szampony, nigdy nie miałam szamponu dla dzieci, po tej recenzji sama nie wiem czy się skusić czy nie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile ludzi na świecie tyle będzie opinii, cena nie jest wygórowana a może u ciebie się sprawdzi :)

      Usuń
  13. Ja z dzieciowych szamponów miałam babydream, rzeczywiście włosy nie były po nim zbyt fajne, ale chciałam delikatnie traktować skalp. Jednak skończyło się tak, że głowa mnie ciągle swędziała i musiałam odstawić szampon :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też bardzo swędziała, szczególnie jak plotłam włosy :(

      Usuń
  14. Podobno dobrze się sprawdzają przy myciu pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do mycia pędzli zarówno do makijażu jak i tych do malarstwa używam dosłownie wszystkiego co się nie sprawdziło albo ew. mam pod ręką, żelu pod prysznic, szamponu, mydła, płynu do mycia twarzy :) I w tym przypadku wszystko się sprawdza :)

      Usuń
  15. oki, możemy :) ja już obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam tylko BabyDream i oceniam go okej, ale mimo wszystko poszukam sobie innego delikatnego szamponu. Ten za bardzo plątał włosy i je wysuszał.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię ten szampon Babydream, ale na moje bardzo długie włosy jest niestety niewydajny. No, ale mimo wszystko czasem go kupuję, fajnie jest co jakiś czas porzucić SLS. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam Babydream, dla mnie jest niezastąpiony :)

    OdpowiedzUsuń
  19. też próbowałam i kombinowałam z szamponami dla dzieci. Tragedii nie było, ale jednak mało pożytku z nich było.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za pozytywne komentarze, które motywują mnie do dalszego prowadzenia bloga i dodawania nowych postów :) Mam nadzieję że zostaniesz ze mną na dłużej :)